Dzieci Armii Andersa
Losy Polaków wywożonych wgłąb Związku Radzieckiego były tragiczne, szczególnie trudne były historie małych dzieci, zabieranych wraz z rodzicami i wywożonych na “nieludzką ziemię”. Musiały przeżyć transport bydlęcymi wagonami, mieszkać na jałowych stepach Kazachstanu, przejść w długich marszach do Persji. Niejednokrotnie, często w wieku kilku lat, musiały pochować rodziców.
Mieliśmy zaszczyt poznać i zaprzyjaźnić się z grupą “Dzieci z Pahiatua”, która z Iranu trafiła do Nowej Zelandii. We Wrocławiu poznaliśmy “Klub pod Baobabem”, którego członkowie w młodym wieku trafili do Afryki.
Polskie ślady w Nowej Zelandii (część 4 – Kia Ora)
8 września 2020
To już ostatni wpis o naszej nowozelandzkiej przygodzie, będzie jednak bardzo obszerny! Opowiemy Wam o muzeum Te Papa w Wellington i polskich akcentach w nim,…
Polskie ślady w Nowej Zelandii (część 3 – Pahiatua)
17 czerwca 2020
Osobny wpis chcemy poświęcić wyjątkowemu miejscu i wyprawie do niego – miejscowości Pahiatua, położonej 160 km na północ od Wellington. To właśnie tam w listopadzie…
Polskie ślady w Nowej Zelandii (część 2 – Wellington i okolice)
13 maja 2020
W końcu… Z kilkunastu godzin podróży zrobiło się kilka dni, ale w końcu dotarliśmy do celu. Nowa Zelandia, kojarzona z Władcą Pierścieni, Maorysami, pięknymi krajobrazami.…
Polskie ślady w Nowej Zelandii (część 1 – Singapur)
22 kwietnia 2020
Staliśmy na Lotnisku Chopina w Warszawie, czekając na coraz bardziej opóźniający się samolot do Frankfurtu nad Menem. Przed nami podróż życia – lot do Nowej…