17 Września, rocznica napaści ZSRR na Polskę, to dla naszego środowiska szczególne wydarzenie. Od wielu lat jesteśmy obecni w tym dniu z kombatantami, łagiernikami, ich rodzinami, Sybirakami. Zaczęliśmy naszą działalność od poznania kresowych łagierników na czele z płk Weroniką Sebastianowicz z Grodna (wyrok 25 lat łagrów stalinowskich, Workuta). Losy tej grupy, a potem innych kresowych środowisk z Litwy, Ukrainy a także tych działających w Polsce, zawsze nas przejmują. Przemierzamy ich szlak, dbamy o miejsca pamięci, edukujemy młodzież.
Dzisiaj spędziliśmy ten dzień, z dumą i zaszczytem, z kpt. Wandą Kiałką, urodzoną na Zarzeczu, a od lat mieszkająca we Wrocławiu. Jej życiorys (link w komentarzu) to gotowy materiał na film. To odważna kobieta, żołnierz AK, na zesłaniu spędziła prawie 12 lat (Workuta). Pani Wanda, dziś 98 latka, w świetnej kondycji, jak zawsze brała udział w uroczystościach, odebrała odznaczenie od Związku Sybiraków i z uśmiechem zapytała o możliwość zabrania ją jeszcze raz do ukochanego Wilna.
Mamy dzisiaj w pamięci wszystkich, których poznaliśmy, a których los i historia porozrzucał po świecie, wcześniej doświadczając ich zsyłkami na Sybir lub stepy Kazachstanu.
#zsyłki #Sybir #stepyKazachstanu #Kazachstan #rodacybohaterom #edukacjahistoryczna