Rocznica śmierci Generała Emila Fieldorfa ps. “Nil”
24 lutego 1953 roku, w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie, powieszono generała Emila Fieldorfa, ps. “Nil”, zastępcę dowódcy AK, komendanta Kedywu Armii Krajowej, weterana legionów, wojny polsko-bolszewickiej i wojny obronnej w 1939 roku.
Po aresztowaniu w marcu 1945 roku przez NKWD trafił na Ural, do obozów pracy. W 1947 r. powrócił do Polski. Nie podjął ponownej działalności w konspiracji, chciał wieść normalne życie i ujawnić się w ramach amnestii. Mimo tego został aresztowany w 1950 roku. Torturowany, nie zgodził się na współpracę z bezpieką. Wobec tego sfabrykowano dowody przeciw niemu, wskazując, że był odpowiedzialny za śmierć około “tysiąc antyfaszystów”, jak stwierdził sąd.
Został skazany na śmierć. Nie pomogły prośby żony i ojca o łaskę, prezydent Bierut z niej nie skorzystał.
Tak ostatnie chwile generała, 24 lutego 1953 roku, wspominał prokurator odczytujący wyrok, 23-letni wówczas Witold Gatner:
„Byłem zdenerwowany, napięty. Czułem, że trzęsą mi się nogi. Skazany patrzył mi cały czas w oczy. Stał wyprostowany, nikt go nie podtrzymywał […]. Postawę skazanego określiłbym jako godną. Sprawiał wrażenie bardzo twardego człowieka. Można było wprost podziwiać opanowanie w obliczu tak dramatycznego wydarzenia”
Ciała gen. Fieldorfa nigdy nie odnaleziono. Wg prof. Krzysztofa Szwagrzyka, jego szczątki musiały trafić na słynną Kwaterę Ł. Miejmy nadzieję, że doczekamy identyfikacji “Nila”.
Cześć Jego Pamięci!