Rocznica śmierci płk Jana Piwnika “Ponurego”
78 lat temu, w walce z Niemcami, poległ Jan Piwnik “Ponury, żołnierz września, cichociemny.
Był dowódcą oddziałów partyzanckich w Górach Świętokrzyskich oraz na Nowogródczyźnie. Wsławił się brawurową akcją rozbicia więzienia w Pińsku, za którą otrzymał order Virtuti Militari. Później walczył z okupantem w Górach Świętokrzyskim, gdzie zbudował silne zgrupowanie partyzanckie. Na początku lutego 1944 roku został przeniesiony na teren Nowogródczyzny. Tam również dawał się mocno we znaki Niemcom. W czerwcu, w ramach przygotowań do Akcji Burza, dostał rozkazy likwidacji niemieckich strażnic granicznych – stützpunktów.
8 czerwca oddział “Ponurego” zlikwidował taką placówkę w miejscowości Jaachnowicze, następnym celem był umocniony punkt niedaleko wsi Jewłasze.
16 czerwca żołnierze Piwnika zajmowali pozycje, szykując się na atak z zaskoczenia. Jednak przypadkowe wpadnięcie niemieckiego żołnierza na polski patrol zniweczyło ten plan. Polacy spróbowali szybkiego ataku, jednak wpadli pod silny ogień. “Ponury” poderwał swoich żołnierzy do ataku, lecz został ciężko ranny w brzuch i skonał.
Postać płk. Jana Piwnika jest dla nas bliska. Na Białorusi, w Wawiórce, opiekujemy się cmentarzem, na którym przez długi czas leżały szczątki cichociemnego. Mamy także kontakt z jednymi z ostatnich żołnierzy “Ponurego”, przy każdej możliwej okazji odwiedzamy w Lidzie Alfreda Szotę, który służył pod komendą Piwnika na Nowogródczyźnie.
Organizowaliśmy także rajd turystyczny w Górach Świetokrzyskich, poświęcony właśnie postaci Jana Piwnika.