

Realizujemy projekt Rodacy-Bohaterom, pamiętamy o kombatantach, ocalamy od zapomnienia polskie miejsca pamięci i pamiątki świadków historii, edukujemy młode pokolenia
Realizujemy projekt Rodacy-Bohaterom.
Pamiętamy o kombatantach, ocalamy od zapomnienia polskie miejsca pamięci i pamiątki świadków historii. Edukujemy młode pokolenia
Realizujemy projekt Rodacy-Bohaterom.
Pamiętamy o kombatantach, ocalamy od zapomnienia polskie miejsca pamięci i pamiątki świadków historii. Edukujemy młode pokolenia.
Realizujemy projekt Rodacy-Bohaterom.
Pamiętamy o kombatantach, ocalamy od zapomnienia polskie miejsca pamięci i pamiątki świadków historii. Edukujemy młode pokolenia
Realizujemy projekt Rodacy-Bohaterom.
Pamiętamy o kombatantach, ocalamy od zapomnienia polskie miejsca pamięci i pamiątki świadków historii. Edukujemy młode pokolenia
KRS: 0000133146
Portale tematyczne
Rodacy Bohaterom
Galeria pamiątek
Polacy na świecie
Publikacje
Newsletter
Spotkanie młodych organizacji i grup nieformalnych
Spotkanie młodych organizacji i grup nieformalnych Read More »
Konkurs dla organizacji Polonijnych
Dzień Niepodległości we Wrocławiu
XVI edycja akcji Rodacy Bohaterom
Pamięć, która łączy pokolenia – kwesty na cmentarzach
Pamięć, która łączy pokolenia – kwesty na cmentarzach Read More »
Dożynki na Wileńszczyźnie
II Poznański Przegląd Filmowy
Zaproszenie
Spotkania na Litwie
Polonijne spotkania
Letnie kolonie dla dzieci z obwodu lwowskiego i Lwowa
Język polski? Jak najbardziej!
Projekt Medialny
Półkolonie z językiem polskim na Litwie
Aktualności z Podlasia
Nagrania TVP w biurze Odra-Niemen
Obóz dla wolontariuszy w Trokach
Kolonie dla polskich uczniów z Mołdawii
Kwartalnik Odry-Niemen w 2025
Sierpniowe wspomnienia
Polonijne spotkania
Kolejna pomoc powodzianom
Medal dla Odra-Niemen
Powstanie Warszawskie
Współpraca
Portal Ponad Granicami 2025
Pomoc, która łączy ponad granicami
Rzeź Wołyńska
Udział SON w Festiwalu SLOT
Spotkania w Biurze Odra-Niemen
Zmarł Maksymilian Kowalewski
Aktywności Oddziałów SON w I półroczu
Polish Day in Brussels 2025
10 lat SON Małopolska
Spotkanie Odra-Niemen na Podhalu
Rocznica urodzin płk Lidii Lwow
14 listopada 1920 roku w Plosie, na płn-wsch. od Moskwy urodziła się płk Lidia Lwow-Eberle, pseudonim “Lala”. Jej pradziadek, Aleksiej Lwow, był autorem słów do hymnu carskiej Rosji. Gdy miała pół roku jej rodzicie przeprowadzili się do Nowogródka. Następnie ukończyła gimnazjum w Święcianach, potem zaczęła studia prawnicze w Wilnie. Przerwał je wybuch wojny w 1939 roku, Lidia ukończyła wtedy kurs nauczycielski, by pomóc utrzymać się rodzinie.
W 1943 roku przystąpiła do oddziału partyzanckiego Antoniego Burzyńskiego “Kmicica”, pomagała tam w zaopatrzeniu, spotkała tam także swoje koleżanki z gimnazjum. Baza AK-owców znajdowała się nad jeziorem Narocz. Oddział “Kmicica” współpracował z lokalną partyzancką radziecką, na której czele stał Fiodor Markow. “Lala” kojarzyła Markowa, gdyż przed wojną mieszkał w Święcianach, gdzie był nauczycielem. Zapamiętała go jako “bardzo przystojnego, młodego człowieka”. 26 sierpnia 1943 roku oddział Markowa podstępnie rozbroił partyzantów “Kmicica” nad Naroczą. Losy samego Burzyńskiego nie są dokładnie znane, prawdopodobnie został zamordowany przez Sowietów pod odmowie współpracy. Z jego oddziału zabito ok. 90 żołnierzy, pozostałych wcielono do oddziału podległego Rosjanom. Lidia Lwow-Eberle przeżyła. Wraz z ocalałymi kolegami była w nowym oddziale, podlegającym sowieckiej partyzantce. Gdy tylko nadarzyła się okazja, uciekła z niego wraz z dużą grupą żołnierzy.
Tymczasem w okolicy zaczął działać Zygmunt Szendzielarz “Łupaszka”, oddelegowany przez dowództwo do jednostki “Kmicica”, dotarł do niej już po jej zniszczeniu przez Sowietów. Z niedobitków zaczął tworzyć nowy oddział – 5. Brygadę Wileńską AK, zwaną Brygadą Śmierci. “Lala” wraz z towarzyszami po 2 tygodniach poszukiwań dołączyła do oddziału “Łupaszki”. Tam została sanitariuszką. Brała udział w walkach Brygady, w bitwie z Niemcami pod Worzianami została ranna. “Lala” została towarzyszką “Łupaszki”, traktowali się jak narzeczeni. Śmiała się, że nawet w prywatnych rozmowach mówiła do niego “komendancie”.
Brygada została rozwiązana po walkach po operacji Ostra Brama, do której nie przystąpiła, Szendzielarz słusznie przewidywał, że współpraca z Rosjanami nie skończy się dobrze. Oddział odtworzono we wrześniu ’44 roku, w 1945 prowadził aktywne działania przeciw KBW, UB, NKWD, mocno zachodząc za skórę komunistycznym władzom. Jednak w następnych latach pętla wokół Zygmunta Szendzielarza zaczęła się zaciskać. Lidia Lwow-Eberle wraz z “Łupaszką” uciekali przed obławą. Opuścili oddział i wyjechali do Warszawy, potem w okolice Głubczyc, później do Zakopanego i w okolice Nowego Targu. Szendzielarz nie rozważał ucieczki na zachód.
30 czerwca 1948 roku zostali aresztowani w Osielcu, koło Makowa Podhalańskiego. Przewieziono ich do Myślenic, gdzie ich rozdzielono. “Lala” tak opisywała pobyt w więzieniu: “bili mnie do krwi, deptali po rękach, nogach. Stawiali w koszuli przy otwartym oknie.” “Łupaszka” otrzymał wyrok śmierci, “Lala” dożywocie. Pozwolono im na ostatnie widzenie, gdzie Szendzielarz powiedział jej “ucz się i wyjdź za mąż”. Zamordowano go 8 lutego 1951 roku. Lidia Lwow opuściła więzienie na mocy amnestii w 1956 roku. Posłuchała ostatniej rady “Łupaszki”, skończyła studia archeologiczne, wyszła za mąż.
Z dumą możemy powiedzieć, że przez lata Pani Pułkownik była przyjaciółką Stowarzyszenia Odra-Niemen, uczestniczyła w naszych projektach, spotkaniach, wspierała nas swą życzliwością.
Dziękujemy za wszystko. Na zawsze w naszej pamięci!
Urodziny płk. Weroniki Sebastianowicz
15 Listopada 2021 roku to rocznica urodzin Pani Płk Weronika Sebastianowicz, ps. Różyczka. Od lat Szefowa Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi. Łączniczka AK, zaprzysiężona w wieku 13 lat. Skazana na 25 lat łagrów stalinowskich, 5 lat przebywała w Workucie. Odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski „za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej, za działalność społeczną i kombatancką”. Tyle oficjalnych informacji w skrótowym opisie.
Dla nas Pani Pułkownik to baza, przyjaźń, wsparcie, współpraca na tak wielu płaszczyznach. Dzięki tej drobnej osobie, a tak charyzmatycznej, zbudowaliśmy wielką organizację. Dzięki spotkaniu się na Białorusi, w Iwieńcu zrodziła się akcja #rodacybohaterom. Dzięki Niej poznaliśmy polskie miejsca pamięci na Grodzieńszczyźnie. Staliśmy się też jako środowisko świadomi potrzeby pamiętania o bohaterach naszej wolności, zbudowaliśmy międzypokoleniowe relacje, rozwijamy patriotyzm i dumę z polskiej historii. To wszystko dzięki płk Weronice Sebastianowicz.
Rocznica śmierci Lucjana Deniziaka
22 Listopada 2020 roku zmarł major Lucjan Deniziak, żołnierz V Brygady Wileńskiej AK i III Brygady Wileńskiej NZW.
Urodził się 18 czerwca 1926 roku w Wojtkowicach, na Podlasiu. Od 1943 roku służył w AK jako łącznik, jak sam wspominał, częstym sposobem przenoszenia meldunków było udawane złamanie ręki i ukrywanie ich pod gipsem.
Do ’44 roku działał w partyzantce, po wejściu Armii Czerwonej do wschodniej Polski musiał się ukrywać. W 1945 roku wstąpił do V Brygady Wileńskiej, pod dowództwo “Łupaszki”, później pod komendą “Burego” w III Wileńskiej Brygadzie Narodowego Zjednoczenia Wojskowego.
Podczas przepustki w Boże Narodzenie 1946 roku aresztowany po wsypie kolegi. Przesłuchiwany, bity i torturowany nie wydał towarzyszy broni. Zgodził się wskazać miejsce ukrycia broni, w trakcie rewizji zbiegł. Został postrzelony dwukrotnie w nogę, jedna z kul przeszła na wylot, druga została w ciele…